Dopóki
jesteśmy
żywi,
śmierci
nie
ma,
a
kiedy
przychodzi
nas
już
nie
ma.
Poczucie
ograniczoności
naszego
życia
powoduje,
że
chcemy
przedłuzyć
swe
istnienie
poza
jego
kres.
To
co
stworzył
człowiek,
co
osiagnął,
co
zrealizował
decyduje
o
naszym
trwaniu
w
ludzkiej
pamięci.
Pozostaje
zatem
przeżyć swe
życie
w
sposób
pełny,
działać
jak
najwięcej
w
dziedzinie,
w
której
stronę
pokierowała
nas
nasza
wola
i
okoliczności.
Andrzej
należał
do
tych
ludzi,
którzy
kochali
życie
i
mieli
z
niego
korzyści.
Był
człowiekiem
aktywnym,
tak
wiele
w
życiu
osiagnął.
W
nim
znajdowała
oparcie
rodzina,
pracownicy,
przyjaciele.
I
kiedy
wydawało
się,
że
juz
stoi
u
celu,
może
wreszcie
realizować
swoje
marzenia
przyszła
straszna
choroba,
która
zniszczyła
jego
pozornie
silny
organizm.
Andrzej
zawsze
obecny
będzie
w
naszej
pamięci
jako
człowiek
niespożytej
energii,
o
znakomitym
poczuciu
humoru,
dobry
przyjaciel,
człowiek
mądry,
zawsze
trafnie
i
w
sposób
wyważony oceniający rzeczywistość.
Będzie
nam
Ciebie
brakować
Andrzeju.